Powrót do pisania
Niedawno dopadło mnie pewne poruszające uczucie, które nawet mnie samego zaskoczyło.Upłynęło już dużo czasu od mojego ostatniego wpisu na bloga. Patrząc na ostatni wpis – aż 2 lata. Potrzebowałem tej przerwy w momencie, gdy przestałem widzieć większy sens w tym, co robię. Spojrzenie wstecz Czas ten był dla mnie bardzo owocny. Zarówno w sferze prywatnej jak i zawodowej. Prywatnie zostałem ojcem, co niesamowicie poszerzyło moje horyzonty, kompletnie zmieniło zwyczajny dzień i nieustannie wymaga coraz lepszej organizacji, aby nadal mieć czas…