Bezpieczeństwo zakupów w sieci
Do posłuchania
Zagrożenie
Zakupy w sieci stały się obecnie niesamowicie powszechne. Nie ma się co dziwić, jest to bardzo wygodna forma. Zazwyczaj podczas takich zakupów podajemy sporo naszych osobistych danych takich jak imię i nazwisko, adres i numer telefonu.
Czy zastanawiałeś się kiedyś, przez jak wiele rąk przechodzi paczka z tymi danymi wydrukowanymi i przyklejonymi w widocznym miejscu, zanim dotrze do Twoich drzwi?
Na pewno przez wiele. Począwszy od kurierów, po osoby pakujące i sortujące, czasem ochroniarzy na Twoim osiedlu. A może nawet zupełnie obce nam osoby w przypadku, gdy kurier pomyli adres dostawy.
W ten sposób bardzo wiele osób może mieć dostęp do naszych danych. Warto wiec zadbać o bezpieczeństwo zakupów w sieci.
Co mogą z nimi zrobić?
Przede wszystkim mogą sprzedać jako kompletne, sprofilowane dane osobowe na potrzeby agencji marketingowych.
Dodatkowo wiedza o tym gdzie mieszkam, jaki mam numer telefonu i jak się nazywam może być wykorzystana do ataków socjotechnicznych. Znane są też sytuacje, gdy kurierowi spodobała się dziewczyna, której dostarczał paczkę i dzięki danym na przesyłce był w stanie nękać ją niepotrzebnymi telefonami.
Jako ciekawostka: czy wiesz, ile na czarnym rynku są warte nasze dane?
Każda dana osobowa jest warta około 1 dolara za sztukę.
Dodatkowym zagrożeniem podczas zakupów w internecie jest korzystanie z karty kredytowej (lub debetowej). Źle skonstruowane strony (lub należące do oszustów) mogą zapamiętywać dane naszej karty i wykorzystać je później do kradzieży naszych pieniędzy.
Możliwości
W przypadku zakupów internetowych następujące dane są wystawiane na widok publiczny:
- imię i nazwisko,
- adres mailowy,
- numer telefonu,
- dane karty płatniczej (są mniej narażone na upublicznienie niż inne dane).
Imienia i nazwiska nie jesteśmy w stanie zabezpieczyć, ponieważ go nie zmienimy, kurier musi być w stanie potencjalnie nas zidentyfikować.
Adres mailowy jesteśmy w stanie zabezpieczyć w bardzo prosty sposób. Wystarczy założyć sobie specjalny maila do celów handlowych. W ten sposób, dokonując różnych zakupów i rejestrując się w sklepach internetowych, będziemy w stanie podać ten dodatkowy adres email zamiast naszego głównego. Czyli zabezpieczymy się przed niechcianymi wiadomościami na naszym głównym koncie mailowym.
Numer telefonu także dość łatwo chronić, choć tego już nie uda się zrobić za darmo. Ja polecam wykupienie dodatkowej karty SIM pre-paid z długą ważnością konta. Ja już kilka lat temu zdecydowałem się na zakup startera z roczną ważnością konta po każdym doładowaniu. Wystarczy więc, że raz do roku doładuję telefon minimalną wymaganą kwotą. Teraz pewnie dużo łatwiej znaleźć taką ofertę. Wspomnianą kartę SIM włożyłem do mojego starego telefonu (nie smartphone’a), który ma świetną baterię i nie trzeba go ciągle ładować. Dzięki temu tanim kosztem mam handlowy numer telefonu, który właściwie włączam na kilka dni tylko wtedy, gdy oczekuję przesyłki.
Dane karty płatniczej najtrudniej chronić, ale nie jest to niewykonalne. Najprostszą metodą do tego jest utworzenie karty pre-paid w swoim banku lub założenie konta w serwisie oferującym wirtualne karty płatnicze (np. popularny ostatnio Revoult). Dzięki temu jeżeli gdziekolwiek będziemy musieli wprowadzać numer swojej karty, będziemy po prostu mogli użyć tej dodatkowej karty, która możemy sobie uprzednio doładować odpowiednią kwotą.
Pamiętajmy również, że w przypadku, gdy nasza karta zostanie niesłusznie obciążona jakimiś kosztami, możemy skorzystać z procedury chargeback dostępnej w bankach. Oznacza to zwrot naliczonej opłaty pod warunkiem, że dostarczymy dowód, że usługa nie została wykonana.
Zadanie
Najważniejsze co możesz zrobić aby zadbać o bezpieczeństwo zakupów w sieci, to stwórz dodatkowy adres email, który od teraz będziesz podawać przy wszelkich zakupach w internecie.
Dodatkowo warto kupić starter SIM z długim okresem ważności i używać nowego numeru jako publicznie dostępnego i podawać go tam, gdzie potrzebujemy.
Ostatnie zadanie na dziś, to zastanowienie się jak często podajesz w internecie swój numer karty płatniczej. Chodzi tylko o numer karty. Płatności przez Przelewy24 lub PayU bez podawania numeru są bezpieczniejsze, ponieważ są zaprojektowane do jednorazowego obciążenia naszego konta. Nawet gdy ktoś podsłucha dane tej transakcji, to gdy ja opłacimy, nie będzie się dało ich ponownie użyć. Jeżeli używasz numeru swojej karty w internecie, to wyrób wirtualna kartę (lub pre-paid). Najtańszą opcją jest Revoult. Dodatkowo możesz też zainteresować się, ile kosztuje wyrobienie karty pre-paid w Twoim banku i czy jest możliwe dla klientów indywidualnych.